Witam po bardzo długiej przerwie,
od końca września jestem ponownie w Londynie, ten rok akademicki zaczynał się dosyć późno.
Mieszkam w akademiku prowadzonym przez prywatną firmę CRM Students. Nazywa się Felda, znajduje się na Wembley, więc wróciłam na stare śmieci. Budynek nowy, oddany 12 września, więc mam tę przyjemność być pierwszą lokatorką mojego pokoju.
Cena akademika jest konkurencyjna wobec innych, za swój pokój płacę 145 funtów tygodniowo. Obsługa klienta fatalna, ale dopóki nie ma się większych problemów to da się żyć :)
Link do strony internetowej akademika
Jeśli chodzi o płatności to wygląda ona jak we wszystkich akademikach- depozyt 250 funtów, płatność za całość z góry bądź w trzech ratach- jeśli posiadamy tzw. guarantora- osobę, mieszkającą i pracującą w Wielkiej Brytanii, która poświadczy, że w razie naszej niewypłacalności zobowiązuje się pokryć koszty akademika.
Z kolejnych rzeczy, podjęłam współpracę z Dziennikiem Polskim, a tak naprawdę już Tygodniem Polskim- najstarszej polonijnej gazety powstałej w 1940roku. Systematycznie będą się tam pojawiały artykuły na podstawie postów z mojego bloga. Dzięki takim inicjatywom wiem, że blog jest rozpoznawalny i przynosi jakieś pozytywy.
Co ciekawe, miałam okazję poznać paru Polaków studiujących na pierwszym lub drugim roku i zupełnie przez przypadek okazywało się, że czytali mojego bloga, czytali go ich rodzice, znajomi- dziękuję wszystkim, po długiej nieobecności wejście w statystyki zaskakuje- około 100 wejść dziennie, kiedyś było to znacznie mniej.
Chciałabym zapytać czy są jakieś tematy, które chcielibyście abym poruszyła? Coś, czego jeszcze nie było, a być może siedzi Wam w głowach?
od końca września jestem ponownie w Londynie, ten rok akademicki zaczynał się dosyć późno.
Mieszkam w akademiku prowadzonym przez prywatną firmę CRM Students. Nazywa się Felda, znajduje się na Wembley, więc wróciłam na stare śmieci. Budynek nowy, oddany 12 września, więc mam tę przyjemność być pierwszą lokatorką mojego pokoju.
Cena akademika jest konkurencyjna wobec innych, za swój pokój płacę 145 funtów tygodniowo. Obsługa klienta fatalna, ale dopóki nie ma się większych problemów to da się żyć :)
Link do strony internetowej akademika
Jeśli chodzi o płatności to wygląda ona jak we wszystkich akademikach- depozyt 250 funtów, płatność za całość z góry bądź w trzech ratach- jeśli posiadamy tzw. guarantora- osobę, mieszkającą i pracującą w Wielkiej Brytanii, która poświadczy, że w razie naszej niewypłacalności zobowiązuje się pokryć koszty akademika.
Z kolejnych rzeczy, podjęłam współpracę z Dziennikiem Polskim, a tak naprawdę już Tygodniem Polskim- najstarszej polonijnej gazety powstałej w 1940roku. Systematycznie będą się tam pojawiały artykuły na podstawie postów z mojego bloga. Dzięki takim inicjatywom wiem, że blog jest rozpoznawalny i przynosi jakieś pozytywy.
Co ciekawe, miałam okazję poznać paru Polaków studiujących na pierwszym lub drugim roku i zupełnie przez przypadek okazywało się, że czytali mojego bloga, czytali go ich rodzice, znajomi- dziękuję wszystkim, po długiej nieobecności wejście w statystyki zaskakuje- około 100 wejść dziennie, kiedyś było to znacznie mniej.
Chciałabym zapytać czy są jakieś tematy, które chcielibyście abym poruszyła? Coś, czego jeszcze nie było, a być może siedzi Wam w głowach?
145 na tydzien w Londynie? To chyba bardzo konkurencyjna cena? (Tak podejrzewam, majac znajomych w Londynie ktorzy placa po 900 na miesiac. Szalenstwo).
OdpowiedzUsuńAle wyglada mega fajnie, bardzo nowoczesnie. Zazdroszcze pokoju! :)
Wychodzi mi obecnie 580 funtów miesięcznie, więc tak- jak na akademik i to, że wszystko jest nowe, a na uczelnię mam 15 min to bardzo :) Wszystko nowoczesne i w fajnym stylu, dużo bieli, której jestem fanką :)
UsuńA to całkowity koszt czy są jakieś dodatkowe opłaty? Za ile tygodni musiałas zapłacić i co z wakacjami? Trzeba się wyprowadzić?
UsuńTo jest całkowity koszt, 145 funtów tygodniowo, kontrakt od 12 września do 16 lipca, podzielone na 3 raty, pierwsza i druga po około 2500 funtów i ostatnia ok 1200 funtów. Jeśli chodzi o wakacje to zależy od akademika, niektóre oferują normalnie zakwaterowanie w wakacje;)
UsuńDziękuję
UsuńPatrzyłam na ich stronie, najniższa cena na 2016/2017 to 155 czy to za taki pokój jaki ty wynajmujesz?
UsuńPremium Penthouse - Dual Occupancy
Czy są w pobliżu jeszcze jakieś akademiki w rozsądnej cenie?
Kaja
Niestety nie mam dobrych wieści. University of Westminster zarezerwował wszystkie pokoje tzw. en-suits czyli tych mieszkaniach, 5 pokoi i jedna wspólna kuchnia do 10ego piętra (czyli te najtańsze). Pozostają pokoje 10+, i studia ale chyba 195/pw najtaniej z tego co widziałam :( Penthouse dual occupancy, to pentouse dla dwóch osób każda płaci po 155. Jeśli aplikujesz na Westminster, to pokoje na piętrach 1-10 będą dostępne w aplikacji o akademiki na początku kwietnia. W pobliżu, jakies 200 metrów dalej buduje się akademik firmy Unite Students, pod samym stadionem, nie wiem czy podali już jakieś informacje na swojej stronie. Buduje się tez w tych okolicach Dexion House tzw. Felda 2, informacje mają się pojawić pod koniec lutego, trzeba śledzić lub siię mi przyponieć, bo mogę mieć lepsze informacje w akademiku. http://www.hta.co.uk/projects/dexion-house-wembley na razie tylko tyle wiadomo, ale buduje ta sama firma, więc (może) jest szansa na niskie ceny na pierwszym roku.
UsuńDziękuję, będę śledziła i się przypominała
UsuńW pierwszym roku studiów również mieszkałaś w akademiku. Czy ten obecny jest tańszy, dlaczego zmieniłaś?
UsuńW pierwszym roku studiów również mieszkałaś w akademiku. Czy ten obecny jest tańszy, dlaczego zmieniłaś?
UsuńNa pierwszym roku mieszkałam w akademiku, bo był dla osób z pierwszego roku, na drugim mieszkałam w mieszkaniu, a ten akademik jest już prywatny, nie uczelniany i mogłam na niego aplikować będąc na 3 roku, i tak - był tańszy, nowszy, ładniejszy, na pierwszy rok dali naprawdę genialną cenę, przyszły rok już nie wygląda tak kolorowo.
UsuńCzy w akademikach mozna trzymac zwierzeta? Np nale psy?
OdpowiedzUsuńŻadnych zwierząt w akademikach;)
UsuńMarta, studenci pierwszego roku nie tylko czytali - nadal czytają (nawet ci dwa piętra nad tobą :D).
OdpowiedzUsuń~ K.
jak słodko <3
UsuńZ jakim wyprzedzeniem zarezerwowałaś pokój w akademiku?
OdpowiedzUsuńPaula
Ja rezerwowałam w lipcu;) Ale są akademiki gdzie lipiec może być zdecydowanie za późno. a gdzie studiujesz?
UsuńJa studiuję na pierwszym roku i wynajmuję prywatnie pokój, ale może warto pomyśleć o akademiku.
OdpowiedzUsuńPaula
Czy w akademiku pościel trzeba mieć swoją? Co robiłaś z rzeczami przez okres np wakacje gdy byłaś w Polsce?
OdpowiedzUsuńTak, generalnie w akademiku mamy wszystko swoje, pościel, garnki, naczynia i inne pierdoły typu szczotka do toalety czy dywanik, lampka. Każdy akademik oferuje takie paczki, które można kupić i czekają na osobę w momencie wprowadzania się, ale nie opłaca się to. Pościel w Primarku jest naprawdę bardzo tania, to samo IKEA, nie mówiąc już o garnkach, kubkach, talerzach itd. :)
UsuńStudiowanie zagranicą nie jest łatwe. Ja bym się chyba nigdy na taki wyjazd nie zdecydowała choć podziwiam cie za determinację
OdpowiedzUsuń