wtorek, 25 listopada 2014

Drugi rok studiów

Witam,

mój blog w ostatnich miesiącach podupadł znacząco. Głównym powodem był brak weny i pomysłów na posty, ale też czas i fakt, że byłam w Polsce nie sprzyjał pisaniu o Wielkiej Brytanii.

W tym poście postaram się pokrótce podsumować jak wygląda drugi rok studiów, czy są jakieś różnice pomiędzy pierwszym a drugim rokiem, pokazać parę ciekawych nowo odkrytych miejsc w moim ulubionym mieście i podsumować prawie 3 miesiące mojego pobytu:)

1. Mieszkanie
Przyjechałam na początku września z Weroniką poznaną przez bloga i jej chłopakiem;) Tydzień później przyleciała moja siostra, która mieszka z nami do grudnia.

piątek, 8 sierpnia 2014

Latanie- jak kupować bilety żeby było najtaniej.

Pojawiło się pytanie dotyczące moich dojazdów na lotniska i kupowania biletów. Lecąc do Londynu 8 września rok temu odbywałam swój 3 lot samolotem. Poprzednie dwa też były do Londynu, ale ja biletów nie kupowałam i leciałam z drugą osobą, także nie miałam pojęcia o tym jak kupować, kiedy i jakie ceny są dobre.

Jako, że decyzja o moim wyjeździe została podjęta spontanicznie to mój bilet z bagażem kosztował ponad 700 zł, wizzairem.

czwartek, 3 lipca 2014

Podsumowanie pierwszego roku

Nadszedł czas na post podsumowujący mój pierwszy rok studiów w Anglii :)

Osoby, które czytają mojego bloga od początku wiedzą, że moja decyzja o wyjeździe była bardzo szybka. Po roku czasu stwierdzam, że bardzo dobrze. Nie martwiłam się tak wszystkim, nie myślałam co jeszcze muszę koniecznie wziąć, jak załatwić wszystkie sprawy po przyjeździe- po prostu pojechałam z jakąś tam ogólną wiedzą, ale na przykład zerową na temat telefonów, kart sim, NINu itd :) Również dzięki temu poznałam świetnych ludzi borykających się z tymi samymi problemami co ja i udowodniłam samej sobie, że wszystko jest w zasięgu naszych możliwości jeśli bardzo tego chcemy.

środa, 11 czerwca 2014

Powrót!


Wróciłam!




Wiem, że bardzo bardzo długo mnie nie było, bo ponad 2 miesiące, ale był to dosyć intensywny okres. Na wszystkie maile chyba odpowiedziałam, gdyby ktoś nie otrzymał odpowiedzi to mnie pogońcie, czasem maile uciekają do spamu, a w związku z moją pracą mam ich w swojej skrzynce kilkadziesiąt dziennie i mogło coś zaginąć i mi umknąć:)

wtorek, 1 kwietnia 2014

Misz masz

Na wstępnie krótki komunikat:

Osobom odwiedzającym mojego bloga po raz pierwszy polecam cofnięcie się do początku i przeczytania go od końca zaczynając od procesu aplikacyjnego. W komentarzach znajdziecie też wiele pytań i odpowiedzi na nie, więc polecam przeczytanie i ich. 

Piosenka, która siedzi w głowie mi od ponad tygodnia, wiem, że wielu z Was na pewno nie przypadnie do gustu, ale wiem też, że parę osób czytających tego bloga słucha tego typu muzyki. 

Wiem, wiem, że prawie miesiąc nic nie pisałam, ale jednak plan moich zajęć mi na to nie  pozwolił.
Ostatnie raporty, ustny niemiecki za mną. Czekam teraz na egzaminy. Wiosna pełną parą, słońce świeci, cieplutko, więc aż chce się żyć:) W czwartek lecę do Polski i wracam 28 kwietnia, tak więc dłuuugi odpoczynek, który poświęcę jednak głownie na naukę do egzaminów.

piątek, 7 marca 2014

Zajęcia w Anglii

Witam wszystkich bardzo wiosennie,




dzisiaj bardzo krótki post, ponieważ jest już po 1 w nocy, ale niestety tylko  o tej godzinie mam jakikolwiek czas wolny. Napięty okres, dużo pracy, na uczelni zaczyna się także wiele, zbliżają się egzaminy. Do tego próbuję wychodzić wszędzie gdzie jestem zapraszana, by korzystać z miasta, w którym żyję.
Przepraszam z góry za moją ograniczoną aktywność w najbliższym czasie.

poniedziałek, 24 lutego 2014

Jedzenie,moje ulubione!

Hej wszystkim,

na wstępie chciałabym podziękować za mnóstwo pytań pod poprzednim postem, miło jest wiedzieć, że ktoś czyta mój bełkot i móc zapoznawać się z niektórymi z Was co raz bardziej:)


1. Dzisiaj obiecane angielskie jedzenie.... moja zmora, coś czego do dziś nie jestem w stanie tu przeboleć....Idąc do supermarketu możemy kupić praktycznie wszystko zamrożone, bądź zapakowane.

czwartek, 13 lutego 2014

Odpowiedzi na pytania z komentarzy

 Dziękuję wszystkim, którzy coś skomentowali, zadali jakieś pytanie. To dzięki Wam zawsze staram się znaleźć tę godzinkę, aby napisać nowy post. 

EDIT 2015

1. "Jak to jest z przyjmowaniem gości w akademiku ? można np kogoś przenocować jedną noc? czy jest z tym jakiś problem? kontrolują to czy coś?"
Oficjalne zasady są takie: 1 osoba, max 3 noce w tygodniu:)U mnie średnio na to patrzą, moja siostra była u mnie tydzień, wiadomo, że nie trzymałabym kogoś długo, ale szczególnie jeśli macie kogoś w waszym wieku to nie ma problemu,

środa, 5 lutego 2014

Pierwszy dzień w Londynie, faceci:)

Dzisiaj trochę o moim pierwszym dniu w Londynie:

1. Przyleciałam do Londynu 8 września, 9 września zaczynał sie international week- spotkania i wycieczki dla osób spoza Anglii rozpoczynające studia- wycieczka do Brighton, impreza w klubie, na statku płynąć Tamizą, spotkanie z winem i jedzeniem NA UCZELNI, ogólnie pozytywnie spędzone dni. Z lotniska odebrał mnie Brian- mąż dobrej znajomej mojego dziadka Marzeny, którzy tutaj w Londynie nade mną czuwają, zabierają na obiadki, do kina i zawsze są:)

sobota, 25 stycznia 2014

Odpowiedzi na pytania i Societies

Witam Was wszystkich,

1. na początku odpowiem na pytania z komentarzy:

Nie narzekam na ilość znajomych, czy całokształt imprezowania itd, może zabrzmiało to tak, jakby było tragicznie, jednak chciałam zwrócić uwagę na to, że jednak campusy są oddalone od siebie, tak samo jak akademiki, więc nie jest to jedna wielka społeczność:)) Oczywiście mówię tutaj o Londynie, wyjątkiem jest Queen Mary, który ma wszystko w jednym:)

sobota, 18 stycznia 2014

Referencje, kontakty międzyludzkie

Witam wszystkich w Nowym Roku!

Troszkę Was zaniedbałam, ale jednak powrót do Polski trochę wyłączył mnie z internetu i laptopa (z czego jestem niezmiernie szczęśliwa). Dzisiaj trochę o tym jak wyglądają kontakty międzyludzkie na studiach i generalnie w Anglii, trochę o referencjach, a na koniec mała przestroga dla dziewczyn ode mnie.