środa, 18 grudnia 2013

Co zrobić przed wyjazdem? Zaliczenia na uczelni.

Dzień dobry z Polski

W poniedziałek przyleciałam do Polski popołudniu, dzisiaj mam chwilkę żeby coś napisać, wiecie rodzina, znajomi i te sprawy, dosyć intensywne dni.

1. Co zrobić przed wyjazdem?

Przede wszystkim- skompletować teczkę dokumentów- ze Student Finance, uniwersytetu, plan pierwszego tygodnia, jakieś ważne maile, umowy z bankiem czy coś co uważacie, że powinniście mieć ze sobą.

Jeśli chodzi o ubezpieczenie- będziecie potrzebować tylko swojej umowy o mieszkanie- dostaje się już ją na miejscu i dowodu osobistego. Z tym idziemy do lekarza i tyle, jesteśmy ubezpieczeni jak obywatel Wielkiej Brytanii. Możecie zamówić sobie kartę europejską, ja już ją zamówiłam w Anglii za darmo, przyszła w ciągu tygodnia.

 

Paszport- ja pracując na Wembley nie mogę się legitymować tam dowodem- takie ich przepisy wewnętrzne, więc jeśli macie to weźcie.

Wtyczki do kontaktów- możecie spróbować kupić jedną czy dwie tutaj tak, by po przyjeździe móc podłączyć telefon czy laptopa, a z czasem dokupić w Poundlandzie jeśli będzie taka potrzeba.

Sprawdzić koniecznie wyposażenie pokoju- jeśli jest to akademik, dostaniecie takiego maila. Zazwyczaj nie ma wieszaków, pościeli, kołdry, poduszek, żadnych sztućców, talerzy, garnków. Ja miałam jeden bagaż, więc wieszaki i jeden komplet pościeli wzięłam, ale resztę kupiłam od razu po przyjeździe. Można też wysłać paczkę, którą rodzice  i tak mi wysłali z resztą ubrań itd - koszt ok 20-25 funtów za 30-40 kg. 

Zbadać się- dentysta, czy jakieś inne dolegliwości- sprawdźcie sobie wszystko tutaj jeśli macie wątpliwości, w Anglii czas oczekiwania na lekarza jest naprawdę długi. 

Pójdźcie do fryzjera:)

Dla ułatwienia weźcie sobie jakieś teczki, zeszyt, długopisy... Zawsze mniej rzeczy do kupienia, a uwierzcie, że  na początku wychodzi mnóstwo rzeczy, które trzeba dokupić. A to płyny do mycia łazienki, ścierki, garnki, talerze... Naprawdę jest tego sporo :)

Na tę chwilę nic więcej nie przychodzi mi do głowy.... wiadomo, że trzeba wziąc wszystkie dokumenty o jakie prosi uniwersytet- dostaniecie listę na maila.

O nic innego nie musicie się martwić, wszystko można tutaj kupić w podobnych do Polski cenach:)

Jak będę mieć chwilkę to napiszę co zrobić tuż po przyjeździe- tutaj jest parę ważnych spraw.
Odpowiadając na pytania:

Pracuję na stadionach Wembley i Emirates. Na początku pracowałam w hotelu jednak stawka i atmosfera oraz ilość godzin zdecydowały o tym, że zrezygnowałam... Był to początek, a ja zamiast się zintegrować musiałam pracować. Więc szczerze polecam odczekać dwa, trzy miesiące, zaklimatyzować się i dopiero pracować.

Jeśli chodzi o stadiony, aplikuje się online, przez agencję DNC- Delaware North Companies, na ich stronie jest aplikacja, przechodzi się szkolenie i można pracować:) ja jestem bardzo zadowolona ze stawki, atmosfery, jedzenie i napoje mamy zawsze podczas zmiany :)

Angielskie wtyczki- kupujemy w Poundlandzie lub innym sklepie przełączniki za 1 funta :) totalnie nie sprawia to problemu :)

Zaliczenia na angielskich studiach- są w formie indywidualnych esejów na 2000-3000 słów, raportów indywidualnych lub grupowych na 2000-3000 słów, prezentacji- grupowe trwające 10 minut, egzaminy- w maju, egzaminy ustne- z języków ja już miałam w grudniu, na językach mamy też readingi, writingi. Oprócz tego czasem się zdarzy jakaś inna forma, ja miałam coś w stylu panelu dyskusyjnego. Eseje i raporty są najważniejsze, jeśli jest egzamin to też. Prezentacje mają zazwyczaj wagę 10%. Egzaminy 40-50% oceny z modułu. Co jest największą trudnością to to, że każdą z prac trzeba poprzeć 10-20 książkami- musimy udowodnić, że zrobiliśmy research. 


A tu zdjęcie z Polskiego Christmas Party organizowanego przez grupę Polish Friends z Facebooka:)









11 komentarzy:

  1. Hmm ile godzin w tygodniu pracujesz i jaka masz stawke za 1h ?;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja pracuję na wzystkich meczach, czasem raz w tygodniu, czasem dwa, czasem trzy :) obecnie 8,39 funta. Minimalna w Anglii od października to 6.31

    OdpowiedzUsuń
  3. Przyszedł mi też na maila inny komentarz, chyba ktoś go skasował, jednak pytanie brzmiało czy można pracować więcej niż 20h tygodniowo- można, nie jest to prawnie uregulowane, ale jednak polecają aby nie pracować więcej niż 2-3 dni w tygodniu i mają całkowitą rację. Drugie pytanie brzmiało czy da radę pracować 30-35h tyg- da radę, nie polecam, bo tak robiłam pracując w hotelu, byłam wykończona, może teraz jak już się zaklimatyzowałam byłoby ok, ale na początku nie bierzcie tylu godzin, dajcie sobie czas na poznanie ludzi, miasta i jego rożnych stron:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam prosbe - rzuć jakimiś poradami, jak napisać dobry personal statement i jak mają wyglądać referencje od nauczyciela (sporo nauczycieli nigdy czegoś takiego nie pisało i po prostu nie wiedzą, jak to ma wyglądać). Wiem, ze na UCAS są jakies porady, ale są zbyt ogólne jednak trochę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w poście Aplikacja UCAS po krótce to opisałam, wrzucę też do następnego posta coś więcej, a tymczasem wysyłam cytat mojegomaila do jednej z dziewczyn, która kiedyś się mnie radziła:
      Co do personala- ze strony UCAS ściągnij i wydrukuj poradnik- kilka stron, a uwierz, że bardzo przydatne. Zaznacz sobie kolorywmi zakreślaczami to , co jest ważne i to co musisz zawrzeć, tak żebyś nie zapomniała ;)
      Co jest ważne w personalu? Musisz udowodnić i pokazać, że dobrze przemyślałaś decyzję i dokładni wiesz czemu chcesz studiować dany kierunek. Początek musi być interesujący, ale nie przesadzony, mój wyglądał tak:
      For the last three years I deeply considered my future life including studies. I have tried to answer the question: who I would like to be? Successfully, all this time, which I spared for deliberations approximated me to the decision that I have to take the advantage of experiences and capacity which I have . My hitherto life in many facets is connected with travelling and organization and that is why I have chosen this course. Tourism and events organization is a fast growing industry with still not sufficient quantity of specialists and well-educated people with passion.


      Potem lecisz paragrafami o swoim życiu- na przykład wolontariat- opisujesz co robiłaś, potem jak to CIę rozwineło, jakie cechy w Tobie wykształciło, potem np praca- gdzie, jako kto, co Ci to dało itd.... (najważniejsza część personala, dokładnie rozpisz sobie wcześniej kim jesteś, co zrobiłaś, co masz w sobie interesującego, jak piszesz jakie cechy charakteru CI się rozwinęły startaj sie wymeiniać takie, które będą miały pokrycie w kierunku, który wybrałaś)

      I zakończenie- dlaczego studia, dlaczego UK- BARDZO WAŻNE- musisz powiedzieć , że mają lepszą edukację, że zawze marzyłaś o tym, że oglądałaś angielskie filmy, czytałaś angielksie gazety, że multikulturowy kraj, i co Ci do daje, dlaczego :))

      Usuń
  5. a co właściwie robisz w tej pracy dokladnie?

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak uczelnie podchodzą do gap year? Dobrze czy źle? Dużo jest osób, który miały rok albo dłużej przerwy w nauce?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wiem na sto procent, na pewno musisz udowodnić, że nie zmarnowałaś tego roku, czegoś się nauczyłaś, coś CI dał, pomógł,coś osiągnęłaś/eś, np wolontariat, jakieś kursy , wyjazdy itd:) myślę, że dopóki wykażesz co robiłaś, to nie ma problemu, moja współlokatorka ma 23 lata, więc jakoś musiała się wytłumaczyć z 4 lat:)

      Usuń
  7. też tak właśnie myślałam o wizycie u fryzjera przed wyjazdem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kasia Osińska21 marca 2024 09:43

    Super taki wyjazd na studia do innego kraju. Ja bym chyba z moim angielskim nie podołała, dość dobrze się porozumiewam ale uczyć się w tym języku to byłoby mi trudno. Szczęście, że w Polsce też jest wiele możliwości do studiowania i to wymarzonych kierunków. Architektura? Zobacz na tej stronie gdzie na takie studia I stopnia można aplikować. Uczelnia znajduje się w Warszawie.

    OdpowiedzUsuń