Czy jest coś co bym zmieniła gdybym mogła zacząć
studia od początku?
To pytanie zadał mi
ostatnio Daniel- studiujący na Buck’s University, również na trzecim roku. Post
krótki, bo niewiele przychodzi mi do głowy- co znaczy, że chyba nie jest tak
źle.
Nie wiem co bym zmieniła,
ale wiem nad czym bym się zastanowiła:
- Czy Londyn to na pewno dobre miejsce? Londyn okazał się bardzo drogim miastem, przetłoczonym, a obecnie sprawiającym, że moi rodzice się stresują. Z drugiej strony jest wyjątkowy, wiele się tu dzieje, połączenia do Polski znakomite. Zdecydowanie zastanowiłabym się nad innymi opcjami.
- Kierunek- może same eventy, a może coś z lotnictwem? Nie wiem, ale rozważyłabym.
- Czy wykorzystałam miejsce, w którym jestem? Czy skorzystałam z wszystkiego co oferuje?
- Czy wykorzystałam to co daje uczelnia? Biblioteka? Chyba nie, dopiero na trzecim roku mogę powiedzieć z czystym sumieniem, że w tym roku tak jest. Sprawdzam jakie są eventy, jak mnie coś ciekawi to idę, czytam to co mnie interesuje, dodatkowo. Zajęć jest mało i niestety człowiek trochę marnuje…
- W poprzednich latach nie chodziłam na wolontariat, nie spędzałam aż tyle czasu w bibliotece, a teraz mam okazję chodzić jako pomoc na eventy, czy jako uczestnik. Trzeba było tak robić od początku.
Ale… do pewnych rzeczy człowiek po prostu dojrzewa :)
Trochę zdjęć z życia studenckiego. W tym roku dzięki przedmiotowi
Staging an Event dużo bardziej się integrujemy z innymi, cały rok
generalnie jakoś bardziej się zgrał. Siedzimy razem w bibliotece,
pokazujemy skąd pochodzimy, dużo rozmawiamy :)
W mojej grupie organizowałyśmy sprzedać ciast, aby zdobyć fundusze
na organizację eventu jako formę zaliczenia i poniżej parę fotek.
Zdjęcia również z TMI Annual Convention 2015- konferencja organizowana
dla przedstawicieli miejscowości, miast itp., z departamentów promocji i
DMO (Destination Management Organisation).
Korzystając z okazji chciałabym życzyć wszystkim wesołych, spokojnych, spędzonych w gronie rodzinnym świąt, z odrobiną śniegu i magiczną atmosferą.
Prosimy o częstsze posty! :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBrzmi ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńCzy teraz po tych doświadczeniach wybrałabyś studia w Anglii czy raczej w Polsce?
OdpowiedzUsuńNa pewno studia za granicą, a gdzie to już nie wiem, na pewno bardziej starałabym się to przemyśleć, leciałam na spontanie co miało plusy, ale jednak psychicznie trochę się umęczyłam wiedzac ile to wszystko kosztuje moich rodziców
UsuńKluczowy jest kierunek i sama uczelnia. Zanim się ją wybierze dobrze zapoznać się z opiniami studentów. Do tego zorientować się czy po danym kierunku będzie można bez problemu znaleźć pracę. Są takie kierunki pewniaki, po których będzie łatwiej, ja bym tu wskazał na przykład na zdrowie publiczne które można studiować na https://akademiata.pl/uczelnia/wydzial-inzynierii-i-zarzadzania/zdrowie-publiczne-i-stopnia/. Wiele instytucji, poradni, firm poszukuje takich specjalistów.
OdpowiedzUsuń